Witajcie moi drodzy! Wielkimi krokami zbliżają się pierwsze urodziny mojego bloga. Powstał on w celu dzielenia się z Wami moją pasją, jaką jest czytanie. Jest on dla mnie motywacją, aby zapoznawać się z nowymi autorami, czytać nowe gatunki książek. Ten blog istnieje dla mnie i jest moim miejscem w sieci, miejscem, w którym zapominam o codziennych troskach. Istnieje on także dla Was, bo bez Was nie byłby taki wyjątkowy. Cieszę się, że mam tutaj swoich stałych czytelników, a także napawa mnie radością każdy nowy.
Aby okazać Wam swoją wdzięczność, przygotowałam dla Was konkurs, w którym do wygrania jest seria "Światło i cienie" mojej ulubionej autorki, Elaine Cunningham. Domyślam się, że większość z Was nie zna jej twórczości, dlatego uważam, że jest to idealna okazja, by się z nią zapoznać. Zgłaszając się nic nie tracicie, a możecie zyskać kilkadziesiąt godzin świetnej rozrywki
- Matka dziecka będzie opuszczać ten dom - powiedział Gromph Baenre do
elfokształtnego golema. - Zajmij się tym i poinformuj jej rodzinę, że w
drodze na Bazaar spotkał ją nieszczęśliwy wypadek.
Kamienny sługa podniósł się, skłonił ponownie, a następnie zniknął w ścianie tak łatwo, jak upiór przenika przez mgłę. Chwilę później z pobliskiej komnaty doszedł krzyk elfiej kobiety - krzyk, który zaczął się strachem, a skończył mokrym bulgotem.
Gromph wychylił się do przodu i zdmuchnął świecę, ponieważ ciemność najlepiej odzwierciedla charakter drowa. Z pokoju zniknęło całe światło, a oczy czarodzieja zmieniły barwę z bursztynowej na jaskrawoczerwoną - jego wzrok przestroił się tak, że zauważał otaczające go ciepło. Skierował na dziecko zdecydowane spojrzenie.
- Jesteś Liriel Baenre, moja córka i szlachcianka pierwszego domu Menzoberranzan - oznajmił.
Arcymag obserwował reakcję dziecka. Z jej twarzy odpłynął karmazynowy odblask ciepła, a drobnymi bladymi dłońmi chwyciła krawędź biurka, by zachować równowagę. Było jasne, że mała drowka dokładnie wiedziała, co się przed chwilą zdarzyło. Wyraz jej twarzy nie zmienił się jednak, a gdy powtarzała swoje nowe imię, w jej głosie dźwięczała pewność.
Gromph kiwnął głową z zadowoleniem. Liriel zaakceptowała swoją sytuację, zresztą ciężko by jej było zrobić coś innego i przeżyć, lecz w jej oczach palił się jasno gniew i frustracja nieposkromionego ducha.
To rzeczywiście była jego córka.
Kamienny sługa podniósł się, skłonił ponownie, a następnie zniknął w ścianie tak łatwo, jak upiór przenika przez mgłę. Chwilę później z pobliskiej komnaty doszedł krzyk elfiej kobiety - krzyk, który zaczął się strachem, a skończył mokrym bulgotem.
Gromph wychylił się do przodu i zdmuchnął świecę, ponieważ ciemność najlepiej odzwierciedla charakter drowa. Z pokoju zniknęło całe światło, a oczy czarodzieja zmieniły barwę z bursztynowej na jaskrawoczerwoną - jego wzrok przestroił się tak, że zauważał otaczające go ciepło. Skierował na dziecko zdecydowane spojrzenie.
- Jesteś Liriel Baenre, moja córka i szlachcianka pierwszego domu Menzoberranzan - oznajmił.
Arcymag obserwował reakcję dziecka. Z jej twarzy odpłynął karmazynowy odblask ciepła, a drobnymi bladymi dłońmi chwyciła krawędź biurka, by zachować równowagę. Było jasne, że mała drowka dokładnie wiedziała, co się przed chwilą zdarzyło. Wyraz jej twarzy nie zmienił się jednak, a gdy powtarzała swoje nowe imię, w jej głosie dźwięczała pewność.
Gromph kiwnął głową z zadowoleniem. Liriel zaakceptowała swoją sytuację, zresztą ciężko by jej było zrobić coś innego i przeżyć, lecz w jej oczach palił się jasno gniew i frustracja nieposkromionego ducha.
To rzeczywiście była jego córka.
Opis pochodzi ze strony: ISA.pl
Regulamin konkursu:
1. Organizatorem i sponsorem konkursu jestem ja, właścicielka bloga.
2. Konkurs trwa od 28.09.2014-18.10.2014
3. Zwycięzcę ogłoszę dnia 19.10.2014 i powiadomię e-mailem.
4. Zwycięzca będzie miał 3 dni, aby podać mi dane do wysyłki, inaczej jury w postaci mnie, wyłoni innego zwycięzcę.
5. Aby wziąć udział w konkursie należy zgłosić się poprzez, podanie nicku, bądź imienia, oraz ADRESU E-MAIL, ponadto należy odpowiedzieć na pytanie konkursowe:
Kto jest Twoim ulubionym bohaterem książkowym i co byś zrobił/a, gdybyś miał/a okazję spotkać go na żywo?
Proszę Was, abyście się nie rozpisywali. Nie o ilość tu chodzi, ale o kreatywność. Wystarczy około 5-10 zdań!
6. Jeśli macie ochotę, możecie dodać mojego bloga do obserwowanych oraz polubić mój fanpage, nie jest to jednak wymagane.
7. Możecie także umieścić na swoim blogu baner konkursowy, ale to także nie jest wymagane.
9. Nie wysyłam nagrody za granicę!