To, że nie było mnie tyle czasu, nie oznacza, że nie kolekcjonowałam książek. Wręcz przeciwnie! Nadal kupuję mnóstwo lektur, których nie mam czasu czytać, ale co tam! Jestem nałogowym książkoholikiem i się tego nie wstydzę.
1. Marcin Mortka, Druga Burza
3. Eleonora Ratkiewicz, Lare i t'ae
4. Robert V. S. Redick, Szczury i Morze Rozległe
12. Joanna Chmielewska, Lesio
A na sam koniec postanowiłam pochwalić się moją nową zakładką. Jest tak urocza, że potrafię zamiast czytać książkę, wpatrywać się w nią. :D
Zakładka cudna,:)
OdpowiedzUsuńSam stos świetny :) natomiast ja mam pytanie odnośnie tej zakładki - taka metalowa nie niszczy książki? Nie wygina stron? Bo sam chciałem kupić, ale się jeszcze waham ;P
OdpowiedzUsuńNie zauważyłam, aby niszczyła książkę. :) A jest o wiele wygodniejsza w użyciu, że się tak wyrażę. :D Ze swojej strony polecam :D
UsuńTakie zakładki są świetne. Pokaźny stosik :)
OdpowiedzUsuńStos idealny! :) a zakładkę mam bardzo podobną, tylko inne ferfocle mi latają :D
OdpowiedzUsuńCzytałam trylogię pani Cass - Lesio tez mam, ale wciąż i wciąż brak mi czasu :/
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze. Życzę przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci bardzo "Jedynej" <3 sama mam na półce dwa tomy, ale marzy mi się cała seria :D miłej lektury!
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę Ci udanej lektury. Niestety nic nie mogę Ci polecić, ponieważ nic nie czytałam z tego stosu.
OdpowiedzUsuńLesio jest the best :D Kwintesencja Chmielewskiej. Serdecznie polecam. Seria pani Cass jest lekka, miła i przyjemna, ale nie ma szału. Książki S. C. Stephens raczej nie zamierzam czytać, bo co orientuję się po recenzjach to główna bohaterka jest tak głupia, że aż ręce opadają.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem książek Cass. Ostatnio byłam u znajomej i jej córka strasznie je zachwalała, na szczęście nie muszę kupować, bo mam od kogo pożyczyć;)
OdpowiedzUsuńMarsjanin bardzo mi się podobał, z kolei trylogia Cass nie zrobiła na mnie pozytywnego wrażenia.
OdpowiedzUsuńZ powyższego stosu mam tylko Lesia, który jest naprawdę zabawną lekturą :) I także muszę przyznać, że zakładka jest bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńPiękna zakładka, z pokazanych przez Ciebie książek w planach mam "Marsjanina "
OdpowiedzUsuńStosik całkiem ciekawy. Ja mam za sobą serię pani Cass. A zakładeczka cudna - ja jakoś nigdzie nie mogę trafić na tak słodkie rzeczy...
OdpowiedzUsuńW każdym razie życzę miłej lektury :)
Zazdroszczę! Ja nadal nie czytałam Rywalek. Muszę nadrobić moje braki w przyszłym roku. Przy okazji życzę zdrowych, spokojnych, pełnych książek Świąt! Pozdrawiam, Marcelina :)
OdpowiedzUsuńKsiążkoholizm trzeba pielęgnować, a co ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze fantasy bym się zaopiekowała ^^ A zakładka przecudowna :))
OdpowiedzUsuń2,3 i ostatnia z pierwszego stosu - zabieram ;d no cóż, praktycznie same cudeńka ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pozycje. Sama muszę nabyć kilka z nich:)
OdpowiedzUsuńKarlina W. :D
Dzień Dobry! Pani Elżbieto, która z wyżej zamieszczonych pozycji byłaby najlepszym rozwiązaniem na kilkugodzinne, wieczorne spotkanie z książką?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witam również :) Polecałabym Marsjanina, jeśli lubuje się Pan w science-fiction. Jeśli szukałby Pan czegoś lekkiego, niewymagającego to polecam twórczość pana Mortki :)
UsuńZacznę od twórczości pana Mortki. "Druga Burza" na początek. Po przeczytaniu napiszę do pani wiadomość ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPoleciłabym jednak zacząć od "Martwego Jeziora", gdyż jest to pierwsza część cyklu :)
Usuń"Druga Burza" jest u mnie w bibliotece, zobaczę jak z "Martwym Jeziorem". Dzisiaj sprawdzę i biorę się do czytania. Pozdrawiam ;)
UsuńŚwietnie nabytki, parę z nich z chęcią bym Ci podkradła ;) Zakładka prześliczna :)
OdpowiedzUsuń